Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 39
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
ad absurdum. Kpina z telefonu komórkowego polega więc na tym, że korzysta z niego pacjent podczas skomplikowanej operacji, z instytucji ochroniarzy zaś na tym, że towarzyszą swemu bossowi nawet w drodze przed pluton egzekucyjny. Nastąpił natomiast prawdziwy wysyp humoru przypominającego dawny obyczaj ze szkoły podstawowej, polegający na nadawaniu przezwisk będących wariacją na temat nazwiska. Dziś obyczaj ten przejęli satyrycy. Jest więc Buzek - Buziak, jest kanclerz Niemiec Kohlgate Total, myjący czyste zęby zamiast brudnego sumienia, jest dolarowy banknot z podobizną Washingtona i podpiętą instrukcją jego prania (Wash), jest w końcu Putin, z którego pozgrywać się można wykorzystując angielski idiom Put in a
ad absurdum. Kpina z telefonu komórkowego polega więc na tym, że korzysta z niego pacjent podczas skomplikowanej operacji, z instytucji ochroniarzy zaś na tym, że towarzyszą swemu bossowi nawet w drodze przed pluton egzekucyjny. Nastąpił natomiast prawdziwy wysyp humoru przypominającego dawny obyczaj ze szkoły podstawowej, polegający na nadawaniu przezwisk będących wariacją na temat nazwiska. Dziś obyczaj ten przejęli satyrycy. Jest więc Buzek - Buziak, jest kanclerz Niemiec Kohlgate Total, myjący czyste zęby zamiast brudnego sumienia, jest dolarowy banknot z podobizną Washingtona i podpiętą instrukcją jego prania (Wash), jest w końcu Putin, z którego pozgrywać się można wykorzystując angielski idiom Put in a
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego