Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy w radiu,o języku,o obrazach,o zwierzętach,o rodzinie
Rok powstania: 2001
miastowy na wieś, gdzie zacznie się wymandrzać, jeszcze się pyta: A skąd jesteś? A ten powie mu: Z Warszawy. Oo, wsiok warsiawiak.
No tak
Po prostu jak byłem w Polsce, a swego czasu dużo jeździłem po Polsce, to jak mi się pytali, skąd jestem, to ja nie mówiłem, ze jestem warszawiak. Mówiłem a to z Łodzi, a to tam spod Lublina, a to to, no...
A ja zawsze mówiła: Spod Warszawy. Na wszelki wypadek: Spod Warszawy, podkreślałam.
Nigdy nie nie tego, bo bo bym stracił kontakt z ludźmi.
Yhy.
Załóżmy, jak ja powiem, że miasteczka, to ja i sprawę załatwiłem, i
No tak
Po prostu jak byłem w Polsce, a swego czasu dużo jeździłem po Polsce, to jak mi się pytali, skąd jestem, to ja nie mówiłem, ze jestem warszawiak. Mówiłem a to z Łodzi, a to tam spod Lublina, a to to, no...
A ja zawsze mówiła: Spod Warszawy. Na wszelki wypadek: Spod Warszawy, podkreślałam.
Nigdy nie nie tego, bo bo bym stracił kontakt z ludźmi.
Yhy.
Załóżmy, jak ja powiem, że miasteczka, to ja i sprawę załatwiłem, i
miastowy na wieś, gdzie zacznie się <orig>wymandrzać</orig>, jeszcze się pyta: A skąd jesteś? A ten powie mu: Z Warszawy. Oo, <orig>wsiok</> <orig reg="warszawiak">warsiawiak</>.</><br><who4>No tak <vocal desc="laugh"></><br><who5><pause> Po prostu jak <pause> byłem w Polsce, a swego czasu dużo jeździłem po Polsce, to jak mi się pytali, skąd jestem, to ja nie mówiłem, ze jestem warszawiak. Mówiłem a to z Łodzi, a to tam spod Lublina, a to to, no...</><br><who2>A ja zawsze mówiła: Spod Warszawy. Na wszelki wypadek: Spod Warszawy, podkreślałam.</><br><who5>Nigdy nie nie tego, bo bo bym stracił kontakt z ludźmi.</><br><who2>Yhy.</><br><who5>Załóżmy, jak ja powiem, że <pause> miasteczka, to ja i sprawę załatwiłem, i
