Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
września 1981 r.
Halina na OKZ-cie. Skalski przynosi artykuł "Punkty zapalne" o spięciach na Zjeździe w sprawie udziału przewodniczących regionów w Prezydium, "kierownicy" i "Posłania". Pierwsza część po poprawkach może iść. Pozostałe są niezręczne politycznie. W części o "kierownicy" Porozumienie Gdańskie jest traktowane jak świstek papieru, o który nie warto walczyć. Natomiast "Posłanie" jest zbyt gwałtownie krytykowane. O sprawie "Posłania" napisał też Artur Hajnicz. Mnie się to podoba, ale Mazowiecki kręci nosem. Mówi też, że o "kierownicy" lepiej nie pisać, żeby nie wznawiać sprawy. "Posłania" za to nie wolno dyskredytować, bo jest ono słuszne moralnie, choć politycznie błędne. Dodaję, że
września 1981 r. <br>Halina na OKZ-cie. Skalski przynosi artykuł "Punkty zapalne" o spięciach na Zjeździe w sprawie udziału przewodniczących regionów w Prezydium, "kierownicy" i "Posłania". Pierwsza część po poprawkach może iść. Pozostałe są niezręczne politycznie. W części o "kierownicy" Porozumienie Gdańskie jest traktowane jak świstek papieru, o który nie warto walczyć. Natomiast "Posłanie" jest zbyt gwałtownie krytykowane. O sprawie "Posłania" napisał też Artur Hajnicz. Mnie się to podoba, ale Mazowiecki kręci nosem. Mówi też, że o "kierownicy" lepiej nie pisać, żeby nie wznawiać sprawy. "Posłania" za to nie wolno dyskredytować, bo jest ono słuszne moralnie, choć politycznie błędne. Dodaję, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego