Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 3(151)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
po drugim wpadli. Tuż po wyjściu z helikoptera zatrzymała ich Straż Graniczna, a Prokuratura Rejonowa we Włodawie zarzuciła im udział w zorganizowanej grupie przestępczej, czemu stanowczo obaj zaprzeczyli przed sądem:
- Kierowały nami względy humanitarne, głęboko ludzkie. Chcieliśmy pomóc uciekinierom pochodzącym z terenów Afganistanu, zagrożonych wojną - wyjaśnił jeden z pilotów. Dodać warto, że na ujawnienie pobudek humanitarnych zdecydowali się dopiero podczas kolejnej rozprawy. Wcześniej na ten temat milczeli, bojąc się podejrzeń o szpiegostwo i "inwigilacji przez UOP". Sąd nie uwierzył w humanitaryzm pilotów i wydał wyrok skazujący: Marka Ch. na dwa i pół, a Włodzimierza U. na dwa lata więzienia. Orzekł też
po drugim wpadli. Tuż po wyjściu z helikoptera zatrzymała ich Straż Graniczna, a Prokuratura Rejonowa we Włodawie zarzuciła im udział w zorganizowanej grupie przestępczej, czemu stanowczo obaj zaprzeczyli przed sądem:<br>&lt;q&gt;- Kierowały nami względy humanitarne, głęboko ludzkie. Chcieliśmy pomóc uciekinierom pochodzącym z terenów Afganistanu, zagrożonych wojną&lt;/&gt; - wyjaśnił jeden z pilotów. Dodać warto, że na ujawnienie pobudek humanitarnych zdecydowali się dopiero podczas kolejnej rozprawy. Wcześniej na ten temat milczeli, bojąc się podejrzeń o szpiegostwo i &lt;q&gt;"inwigilacji przez UOP"&lt;/&gt;. Sąd nie uwierzył w humanitaryzm pilotów i wydał wyrok skazujący: Marka Ch. na dwa i pół, a Włodzimierza U. na dwa lata więzienia. Orzekł też
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego