Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
ciemno, jeszcze na straż gdzie wpadniemy.
Z trudem udało się Maciusiowi wleźć na drzewo, z drzewa na parkan, a z parkanu na ziemię.
- Król, a niezgrabny jak ostatnia baba - mruknął do siebie Felek, gdy Maciuś z niewielkiej wprawdzie wysokości stoczył się na ziemię i z dala rozległo się pytanie pałacowego wartownika:
- Kto tam?
- Nie odzywaj się - szepnął Felek.
Maciuś padając na ziemię zdrapał sobie skórę na ręce: pierwsza w tej wojnie odniesiona rana.
Chyłkiem prześliznęli się przez drogę do rowu, a tam czołgając się na brzuchu, pod samym nosem straży przeprawili się aż do topolowej alei, która prowadziła do koszar. Koszary
ciemno, jeszcze na straż gdzie wpadniemy.<br>Z trudem udało się Maciusiowi wleźć na drzewo, z drzewa na parkan, a z parkanu na ziemię.<br>- Król, a niezgrabny jak ostatnia baba - mruknął do siebie Felek, gdy Maciuś z niewielkiej wprawdzie wysokości stoczył się na ziemię i z dala rozległo się pytanie pałacowego wartownika:<br>- Kto tam?<br>- Nie odzywaj się - szepnął Felek.<br>Maciuś padając na ziemię zdrapał sobie skórę na ręce: pierwsza w tej wojnie odniesiona rana.<br>Chyłkiem prześliznęli się przez drogę do rowu, a tam czołgając się na brzuchu, pod samym nosem straży przeprawili się aż do topolowej alei, która prowadziła do koszar. Koszary
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego