Typ tekstu: Książka
Autor: Korczak Janusz
Tytuł: Król Maciuś Pierwszy
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1923
błyskawicznym ruchem schwycił Maciusia za rękę. Kula uderzyła w sufit.
- Dzieciom się rewolwerów nie daje - powiedział z uśmiechem dziennikarz i tak mocno ściskał rękę Maciusia, jakby mu mięso odchodziło od kości. Ręka się sama otworzyła, dziennikarz rewolwer schował do biurka i zamknął na klucz.
- Teraz możemy spokojnie porozmawiać. Więc co wasza królewska mość ma mi do zarzucenia? Że broniłem waszej królewskiej mości w mojej gazecie, że uspokajałem i tłumaczyłem; że chwaliłem Klu-Klu? Za to wasza królewska mość nazywa mnie szpiegiem i chce do mnie strzelać?
- A to głupie prawo o szkołach?
- Cóż ja winien? Przez głosowanie postanowiły tak dzieci.
- Dlaczego
błyskawicznym ruchem schwycił Maciusia za rękę. Kula uderzyła w sufit.<br> - Dzieciom się rewolwerów nie daje - powiedział z uśmiechem dziennikarz i tak mocno ściskał rękę Maciusia, jakby mu mięso odchodziło od kości. Ręka się sama otworzyła, dziennikarz rewolwer schował do biurka i zamknął na klucz.<br>- Teraz możemy spokojnie porozmawiać. Więc co wasza królewska mość ma mi do zarzucenia? Że broniłem waszej królewskiej mości w mojej gazecie, że uspokajałem i tłumaczyłem; że chwaliłem Klu-Klu? Za to wasza królewska mość nazywa mnie szpiegiem i chce do mnie strzelać?<br>- A to głupie prawo o szkołach?<br> &lt;page nr=204&gt; - Cóż ja winien? Przez głosowanie postanowiły tak dzieci.<br>- Dlaczego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego