Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
znał jego ojca i wyjątkowo dobrze go wspomina. Józef Modecki był w latach 80. prezesem warszawskiego Automobilklubu i oddał Ałganowowi, wówczas pracownikowi radzieckiej ambasady, nie lada przysługę: załatwił mu przydział na Ładę.

Do wyjazdu do Moskwy delegacji Kulczyk Holding nie doszło. Już w Warszawie zaczęły się opory, być może zgłaszał wątpliwości prezes Jan Waga, w każdym razie przygotowywany już lot odwołano. Była w Warszawie wyraźna niechęć do tej wizyty. Być może po tych rozmowach z Barcikowskim i Siemiątkowskim Kulczyk się przestraszył. Tak przynajmniej tę sprawę interpretuje Marek Modecki, który zapewne liczył na obsługę tej transakcji.

NOTATKĘ SPORZĄDZIŁ AB

Kuna, Żagiel i
znał jego ojca i wyjątkowo dobrze go wspomina. Józef Modecki był w latach 80. prezesem warszawskiego Automobilklubu i oddał Ałganowowi, wówczas pracownikowi radzieckiej ambasady, nie lada przysługę: załatwił mu przydział na Ładę.<br><br>Do wyjazdu do Moskwy delegacji Kulczyk Holding nie doszło. Już w Warszawie zaczęły się opory, być może zgłaszał wątpliwości prezes Jan Waga, w każdym razie przygotowywany już lot odwołano. Była w Warszawie wyraźna niechęć do tej wizyty. Być może po tych rozmowach z Barcikowskim i Siemiątkowskim Kulczyk się przestraszył. Tak przynajmniej tę sprawę interpretuje Marek Modecki, który zapewne liczył na obsługę tej transakcji.<br><br>&lt;au&gt;NOTATKĘ SPORZĄDZIŁ AB&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Kuna, Żagiel i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego