ze szczytu widok jest piękniejszy niż z jakiejś marnej półki. Dookoła nas tylko niebo, a za nami kawał dobrej roboty i ci, którzy odpadli po drodze. Tak. Tyle tylko, że na szczycie nie można pozostać wiecznie. Łatwo też z niego spaść. A jeżeli po drodze, w pośpiechu, zgubiło się jakąś ważną część ekwipunku, albo przyjaciela, można gorzko pożałować całej eskapady. Tak mówią ci, który szczyt zdobyli. <br>Recepta: Jeśli czujesz, że pragnienie wspinania przekracza u ciebie bezpieczny poziom, spróbuj docenić uroki łagodnych wzniesień. Pojedź w Bieszczady i choć na chwilę zastąp słowo "wspinaczka" słowem "przechadzka".<br><br><tit>Pięcioboistka </><br><br>Pracujesz 12 godzin na dobę, studiujesz