Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
ale znowu na twarz narzucono mu maskę kobiecego chloroformu i żółte iskry zamigotały przed jego oczami. Było straszliwie niewygodnie, poduszki gniotły, wydawało się, że całe łóżko było zawalone przeszkadzającymi poduszkami, więc po chwili poduszki leżały już na podłodze. Wszystkiego było za mało. Nie dało się ani wypić, ani połknąć, ani wchłonąć tego najdroższego, znienawidzonego ciała, nie można było zatrzymać wymykającej się z najbardziej czułych ramion i pieszczot - miłości. Posłyszał gdzieś w oddali wstrząsający krzyk Rebeki: - Ty mnie kochasz! Ty mnie kochasz na pewno! - Był to krzyk, który napełnił go strachem i jeszcze większą żądzą i tęsknotą. Krzyk przeszedł przez całe jego
ale znowu na twarz narzucono mu maskę kobiecego chloroformu i żółte iskry zamigotały przed jego oczami. Było straszliwie niewygodnie, poduszki gniotły, wydawało się, że całe łóżko było zawalone przeszkadzającymi poduszkami, więc po chwili poduszki leżały już na podłodze. Wszystkiego było za mało. Nie dało się ani wypić, ani połknąć, ani wchłonąć tego najdroższego, znienawidzonego ciała, nie można było zatrzymać wymykającej się z najbardziej czułych ramion i pieszczot - miłości. Posłyszał gdzieś w oddali wstrząsający krzyk Rebeki: - Ty mnie kochasz! Ty mnie kochasz na pewno! - Był to krzyk, który napełnił go strachem i jeszcze większą żądzą i tęsknotą. Krzyk przeszedł przez całe jego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego