Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
powiększyć wszystko, nawet dziurki od nosa
Na pomysł ten wpadli lekarze kliniki uniwersyteckiej w Kolonii (Niemcy), którym nocny sen zakłócało chrapanie ich żon. Wymyślili sprężysty silikonowy aparacik w kształcie skrzydełek owada. Włożony w najwęższe miejsce dziurki od nosa (około 1 centymatra od wejścia) rozpręża się, rozpychając i powiększając otwór, którym wciąga się do płuc powietrze. W rezultacie "przelotowość powietrzna" nosa zwiększa się aż dwukrotnie i można zapomnieć o chrapaniu. Być może po silikonowy cud sięgną wkrótce sportowcy. Dotąd naklejali na nosy elastyczne plastry, ale one polepszały przepustowość nosa tylko o 20 procent, a każdy wie, że 20 procent to za mało
powiększyć wszystko, nawet dziurki od nosa<br>Na pomysł ten wpadli lekarze kliniki uniwersyteckiej w Kolonii (Niemcy), którym nocny sen zakłócało chrapanie ich żon. Wymyślili sprężysty silikonowy aparacik w kształcie skrzydełek owada. Włożony w najwęższe miejsce dziurki od nosa (około 1 centymatra od wejścia) rozpręża się, rozpychając i powiększając otwór, którym wciąga się do płuc powietrze. W rezultacie "przelotowość powietrzna" nosa zwiększa się aż dwukrotnie i można zapomnieć o chrapaniu. Być może po silikonowy cud sięgną wkrótce sportowcy. Dotąd naklejali na nosy elastyczne plastry, ale one polepszały przepustowość nosa tylko o 20 procent, a każdy wie, że 20 procent to za mało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego