jednego więźnia wynosi 4,2 zł.<br><au>Bogdan Bazydło</></><br><br><div type="news"><tit>Kwas koło studzienki</><br><br>700 litrów kwasu azotowego wylało się w piątek rano w zambrowskim zakładzie Mlekpolu. Nie doszło do skażenia środowiska tylko dzięki przytomności pracowników mleczarni.<br><br>- Zgłoszenie brzmiało niepokojąco, bo kwas azotowy jest i palny, i trujący, nawet jego opary, a przecież wdychania nie sposób uniknąć przebywając w pobliżu - opowiada Janusz Tomaszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zam-browie. - Okazało się też, że bardzo blisko jest studzienka kanalizacyjna, więc mogło dojść do skażenia.<br>Beczka o pojemności 1500 litrów, wypełniona kwasem azotowym, spadła z wózka widłowego podczas przeładunku, ok. 8 rano