Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
jest to wizja, która przypadłaby do gustu episkopatowi. Jestem niemal pewien, że powstała ona wbrew zamierzeniom Wierzbickiego. I jeśli mam rację, jeśli Autorowi "napisało się" coś, czego napisać nie zamierzał, to jest to poważny błąd w sztuce.
Jak mogło się zdarzyć, że pamflecista tej klasy, co Wierzbicki, stworzył obraz niezgodny - wedle mego domniemania - z własną intencją? najprostsza odpowiedź brzmiałaby: Wierzbicki-pamflecista kieruje się nie tylko intelektem - sterują nim nadto jakieś zawiści, kompleksy, potrzeba osobistych porachunków i one to zdobywają chwilami w jego pisarstwie pozycję dominującą. Z uszczerbkiem dla sztuki. Nie jest to jednak moja odpowiedź. Po pierwsze, dlatego, że nie przepadam
jest to wizja, która przypadłaby do gustu episkopatowi. Jestem niemal pewien, że powstała ona wbrew zamierzeniom Wierzbickiego. I jeśli mam rację, jeśli Autorowi "napisało się" coś, czego napisać nie zamierzał, to jest to poważny błąd w sztuce.<br> Jak mogło się zdarzyć, że pamflecista tej klasy, co Wierzbicki, stworzył obraz niezgodny - wedle mego domniemania - z własną intencją? najprostsza odpowiedź brzmiałaby: Wierzbicki-pamflecista kieruje się nie tylko intelektem - sterują nim nadto jakieś zawiści, kompleksy, potrzeba osobistych porachunków i one to zdobywają chwilami w jego pisarstwie pozycję dominującą. Z uszczerbkiem dla sztuki. Nie jest to jednak moja odpowiedź. Po pierwsze, dlatego, że nie przepadam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego