Typ tekstu: Prasa
Autor: Łotysz Stanisław
Tytuł: Brukowiec Ochlański
Miejsce wydania: Ochla
Rok: 2003
się wystawić przez uchylone, bardzo wąskie, autobusie okienka. Wyjeżdżaliśmy rozgoryczeni tym bardziej, że opuszczaliśmy ostatni punkt programu dożynek Drehnow 2001. Oto miejscowe udawały się właśnie do sali wiejskiej na potańcówkę.
Niestety, musieliśmy już wracać do Ochelhermsdorf, przepraszam, do Ochli. W Jałcie ściśle wyznaczono bowiem zachodnie granice polskiego osadnictwa. O kolejnej wędrówce na zachód polskich repatriantów, nawet tych dobrowolnych, mowy być już nie może. Jednak nasz wyjazd nie był bezowocny. Zacisnęliśmy bowiem więzi, przez co włożyliśmy nasz wkład. Położyliśmy podwaliny i umocniliśmy je. Nawiązaliśmy, a co więcej, zadzierzgnęliśmy kontakty. Nie było to takie łatwe z uwagi na nikłą znajomość języka polskiego wśród
się wystawić przez uchylone, bardzo wąskie, autobusie okienka. Wyjeżdżaliśmy rozgoryczeni tym bardziej, że opuszczaliśmy ostatni punkt programu dożynek Drehnow 2001. Oto miejscowe udawały się właśnie do sali wiejskiej na potańcówkę. <br>Niestety, musieliśmy już wracać do Ochelhermsdorf, przepraszam, do Ochli. W Jałcie ściśle wyznaczono bowiem zachodnie granice polskiego osadnictwa. O kolejnej wędrówce na zachód polskich repatriantów, nawet tych dobrowolnych, mowy być już nie może. Jednak nasz wyjazd nie był bezowocny. Zacisnęliśmy bowiem więzi, przez co włożyliśmy nasz wkład. Położyliśmy podwaliny i umocniliśmy je. Nawiązaliśmy, a co więcej, zadzierzgnęliśmy kontakty. Nie było to takie łatwe z uwagi na nikłą znajomość języka polskiego wśród
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego