Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
tylko doktora z chłopcami, Ze obie z Kasią i Fryderyka. Brakowało Hildy i właśnie naszego prezesa. Zająłem się więc tym, co powinien był uczynić pan Kuryłło, wspólnie z doktorem ustaliliśmy, że w wartburgu pojedzie dwóch chłopców, Tell i Sokole Oko, do forda zabierze Fryderyk pana Kuryłłę i Zenobię, a do wehikułu wsiądzie Hilda, Kasia z Sebastianem i Wiewiórka. Zdecydowaliśmy bowiem, że motocykl Zenobii powinien pozostać w Jasieniu pod czyjąś opieką, bo pogoda mogła się odmienić lada chwila, a w czasie słoty jazda motocyklem nie należy do przyjemności.
Zadecydowałem, że swój namiot odstąpię Hildzie, a sam będę sypiał w samochodzie. To samo
tylko doktora z chłopcami, Ze obie z Kasią i Fryderyka. Brakowało Hildy i właśnie naszego prezesa. Zająłem się więc tym, co powinien był uczynić pan Kuryłło, wspólnie z doktorem ustaliliśmy, że w wartburgu pojedzie dwóch chłopców, Tell i Sokole Oko, do forda zabierze Fryderyk pana Kuryłłę i Zenobię, a do wehikułu wsiądzie Hilda, Kasia z Sebastianem i Wiewiórka. Zdecydowaliśmy bowiem, że motocykl Zenobii powinien pozostać w Jasieniu pod czyjąś opieką, bo pogoda mogła się odmienić lada chwila, a w czasie słoty jazda motocyklem nie należy do przyjemności.<br>Zadecydowałem, że swój namiot odstąpię Hildzie, a sam będę sypiał w samochodzie. To samo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego