Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich nieznośnego losu.
Bezradna rozpacz ogarnęła ich dusze, a serca zapłonęły żądzą, by coś się przecież na tym świecie odmieniło i wszystkim dane było prawo do szczęścia i wesołości.
Nie mówili nic do siebie, nie patrzyli sobie w oczy.
Ze sklepiku, który wyglądał jak skrzynka na śmiecie, wyszła Żydówka stara i pomarszczona jak zmarznięte jabłko. Na głowie miała perukę przykrytą kawałkiem czarnej koronki i bukiecikiem sztucznych kwiatów - wszystko to razem było szare i tak brudne, że Hubert i Gabi
na myśl, że trzeba będzie stanąć przed oczami ludzi tak bardzo pokrzywdzonych i przypomnieć im, że bywa na świecie los lepszy od ich nieznośnego losu. <br>Bezradna rozpacz ogarnęła ich dusze, a serca zapłonęły żądzą, by coś się przecież na tym świecie odmieniło i wszystkim dane było prawo do szczęścia i wesołości. <br>Nie mówili nic do siebie, nie patrzyli sobie w oczy. <br>Ze sklepiku, który wyglądał jak skrzynka na śmiecie, wyszła Żydówka stara i pomarszczona jak zmarznięte jabłko. Na głowie miała perukę przykrytą kawałkiem czarnej koronki i bukiecikiem sztucznych kwiatów - wszystko to razem było szare i tak brudne, że Hubert i Gabi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego