Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
terrorystyczny jak twój. Gdyby tylko chodziło o sklepy, byłabym z towarzysza Gierka zadowolona.
- To się wszystko rypnie, Renata - stwierdził jej tatuś z przekonaniem.
- Ciekawe, dlaczego?!
- Bo Stary Mops każe ciągle produkować znacznie więcej armat niż masła to raz, a pożyczone dolary dziwnie szybko się rozchodzą - to dwa.
Nie zdążyliśmy się wgłębić w tajniki mechanizmów władzy, znane zapewne tatusiowi Renaty dzięki jego wychowankom, zajmującym jeszcze tu i tam wysokie stanowiska, bo rozległ się gwałtowny dzwonek i do mieszkania wkroczyło czterech panów o powierzchowności, która nie mogła mylić.
- Mamy nakaz rewizji - oświadczył jeden z nich, widać najstarszy stopniem. Ojciec Renaty spojrzał na papier
terrorystyczny jak twój. Gdyby tylko chodziło o sklepy, byłabym z towarzysza Gierka zadowolona.<br>- To się wszystko rypnie, Renata - stwierdził jej tatuś z przekonaniem.<br>- Ciekawe, dlaczego?!<br>- Bo Stary Mops każe ciągle produkować znacznie więcej armat niż masła to raz, a pożyczone dolary dziwnie szybko się rozchodzą - to dwa.<br>Nie zdążyliśmy się wgłębić w tajniki mechanizmów władzy, znane zapewne tatusiowi Renaty dzięki jego wychowankom, zajmującym jeszcze tu i tam wysokie stanowiska, bo rozległ się gwałtowny dzwonek i do mieszkania wkroczyło czterech panów o powierzchowności, która nie mogła mylić.<br>- Mamy nakaz rewizji - oświadczył jeden z nich, widać najstarszy stopniem. Ojciec Renaty spojrzał na papier
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego