Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
i trzeba było panu kapitanowi narażać się na coś podobnego? Przecież od momentu przejścia pana kapitana na statek starszy oficer meldował panu, że ten statek nie przepuści żadnej fali, żeby się w nią nie zaryć, i załodze zabronione jest przebywanie na dziobowym pokładzie nawet przy niewielkiej fali, bo nigdy nie wiadomo, jaką na siebie weźmie. A pan kapitan...
- KochAAAny mój! - przerwał mu kapitan. - Nic nie rozumiesz. Widzisz, omyliłem się. Zamiast powiedzieć: CICHO, PANIE OCEAN, powiedziałem: CICHO, MATKA MORZE. (s. 147)

Marynarza kompasem jest grog

Z Halifaxu w Kanadzie "Piłsudski" wychodził z opóźnieniem spowodowanym czekaniem na ładunek. Kapitan Eustazy Borkowski był niezadowolony
i trzeba było panu kapitanowi narażać się na coś podobnego? Przecież od momentu przejścia pana kapitana na statek starszy oficer meldował panu, że ten statek nie przepuści żadnej fali, żeby się w nią nie zaryć, i załodze zabronione jest przebywanie na dziobowym pokładzie nawet przy niewielkiej fali, bo nigdy nie wiadomo, jaką na siebie weźmie. A pan kapitan...<br> - KochAAAny mój! - przerwał mu kapitan. - Nic nie rozumiesz. Widzisz, omyliłem się. Zamiast powiedzieć: CICHO, PANIE OCEAN, powiedziałem: CICHO, MATKA MORZE. (s. 147) <br><br>&lt;tit&gt;Marynarza kompasem jest grog&lt;/&gt;<br><br> Z Halifaxu w Kanadzie "Piłsudski" wychodził z opóźnieniem spowodowanym czekaniem na ładunek. Kapitan Eustazy Borkowski był niezadowolony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego