synem wrócili z Węgier, nie odważyli się wracać do Bielska, okupowanego przez wroga. Zamieszkali więc w Wieliczce przy ulicy Mickiewicza. I stąd przez czas wojny wysyłali listy do Warszawy, otrzymując stamtąd szczegółowe relacje od ojca; o ciotce Zofii, o bracie Adamie, o codziennym bytowaniu. Mało tylko w tych listach było wiadomości o Januszu, o jego żołnierskim szlaku, walkach na różnych frontach świata.<br><br> ...Jest już drugi rok wojny, zbliża się Wielkanoc. Ryszard Kunicki wychodzi czasem ze swego żoliborskiego mieszkania, kieruje się w stronę Nowego Miasta, Krakowskiego Przedmieścia. Odwiedza groby w kościołach. U Świętej Anny czarne krzyże wokół figury Chrystusa, niżej - czerwone światełka