Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wiernego przyjaciela, takoż Maura, w Marsylii jako rybak prosty pracującego. I on gotów był mnie zawsze do Aleksandrii powieźć, z czego nieraz już korzystałem. Podążymy tedy pod osłoną nocy do portu, a skoro świt weźmiemy kurs na Egipt. I nikt nas nie zatrzyma, bowiem statek ów Maur ma szybki jak wicher, a Allach czuwa nad nim bezustannie. Tedy zgódźcież się panowie, bo jeśli misja nasza ma się powieźć, to na nic nam taki towarzysz, którego nieść będzie trzeba przez jaskinię, zawiązawszy mu wprzódy oczy i gębę.
Mądrze prawił i choć Gaston uważał, że słów mistrza nie powinno się wypaczać, tylko bez
wiernego przyjaciela, takoż Maura, w Marsylii jako rybak prosty pracującego. I on gotów był mnie zawsze do Aleksandrii powieźć, z czego nieraz już korzystałem. Podążymy tedy pod osłoną nocy do portu, a skoro świt weźmiemy kurs na Egipt. I nikt nas nie zatrzyma, bowiem statek ów Maur ma szybki jak wicher, a Allach czuwa nad nim bezustannie. Tedy zgódźcież się panowie, bo jeśli misja nasza ma się powieźć, to na nic nam taki towarzysz, którego nieść będzie trzeba przez jaskinię, zawiązawszy mu wprzódy oczy i gębę.<br>Mądrze prawił i choć Gaston uważał, że słów mistrza nie powinno się wypaczać, tylko bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego