Alpejskiej Ja wiem, jak to będzie, gdy nie dostaniemy olimpiady. Powiedzą - tak, to jego wina, a nie mówiliśmy, a gdy się uda, poklepią po plecach - żalił się gospodarz miasta.<br>Zanim doszło do pytań, zebrani usłyszeli także o planach pracy władz miasta, o planowanej budowie miasteczka wodnego, o konieczności budowy hali widowiskowej, o ogromnej inwestycji pn. ściana wschodnia i oczekującej budowie nowego ronda na skrzyżowaniu Nowotarskiej i Alei 3 Maja. Tradycyjnie już burmistrz sporo czasu poświęcił na sprawy związane z olimpiadą, a w jej kontekście także o promocji - Trzeba by wydać miliony dolarów na taką promocję, jaka nam się udała. CNN, BBC