w kryminale,<br>Szmaciak skrupułów nie ma wcale,<br>bowiem wyznaje on zasadę:<br>ja na lojalność lagę kładę!<br>Owszem, gdy <orig>idziem</> jedną drogą,<br>to kumpel kumpla zawsze kryje.<br>Drogi się jednak rozejść mogą,<br>a wtedy jest na wierzchu czyje?<br>Jeśli wybierasz wierzch, a nie dno,<br>w refleksie szybszym leży sedno,<br>z tego więc względu w gówno wtłaczasz<br>tego, co się nie kapnie na czas.<br>Drogi rozeszły się, więc teraz<br>niech ten, co frajer, cięgi zbiera!<br>Szmaciak ma dość. Ach, złości go już<br>ten podejrzany z Rurką sojusz,<br>bowiem jak była o tym mowa,<br>właśnie zaczęła się Odnowa<br>i nasz bohater pójść zapragnął<br>w