bo nie ma miejsc, też ma <br>krzyż pański ta Blokowa, ale taka niegodziwa <br>kobieta, może ją Bóg pokarał, takie dziecko <br>mieć, nie życzę wrogowi, co to za umęczenie, <br>jak się tam do niej wejdzie, to czasem widać tę dziewczynkę, <br>stale wygląda jak dziewczynka, a musi już <br>mieć przeszło dwadzieścia lat, wiecznie uśmiechnięta, <br>nie wie, co dookoła niej się dzieje, stale papierki <br>drze, zawsze jak się przyjdzie, to siedzi, przykłada <br>jeden papierek do drugiego, jakby składała <br>podarty list, jak to też się ludziom nie po kolei <br>ustawi, dziękować Bogu, że dał dzieci zdrowe <br>i proste, może nie takie zdolne do nauki, ale