Typ tekstu: Książka
Autor: Krzysztoń Jerzy
Tytuł: Wielbłąd na stepie
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1978
był pewny, czy zdołałby dotrzymać takiej obietnicy, a namiętność podpowiadała mu, że byłoby to kłamstwo. Tylko długie i daremne oczekiwanie mogło mu nasunąć taki karkołomny pomysł.
Jak dobrze, że nie poszedł za tym podszeptem. Spełnienie powinno się dokonać wśród niedomówień, bez słów i zobowiązań. Tak będzie łatwiej Ninoczce. Na jej wierność Samowałow patrzył powątpiewająco, zwłaszcza że w jego rozumieniu taka wierność była nic niewarta. Prędzej czy później Ninoczka to sobie uświadomi. To nawet przystoi kobiecie zasłonić się nieobecnym mężem, oczywiście na jakiś czas, po prostu dla przyzwoitości. Jeśli wierność to ma być marnowanie życia, po licha ona komu? Do tej oczywistej
był pewny, czy zdołałby dotrzymać takiej obietnicy, a namiętność podpowiadała mu, że byłoby to kłamstwo. Tylko długie i daremne oczekiwanie mogło mu nasunąć taki karkołomny pomysł.<br>Jak dobrze, że nie poszedł za tym podszeptem. Spełnienie powinno się dokonać wśród niedomówień, bez słów i zobowiązań. Tak będzie łatwiej Ninoczce. Na jej wierność Samowałow patrzył powątpiewająco, zwłaszcza że w jego rozumieniu taka wierność była nic niewarta. Prędzej czy później Ninoczka to sobie uświadomi. To nawet przystoi kobiecie zasłonić się nieobecnym mężem, oczywiście na jakiś czas, po prostu dla przyzwoitości. Jeśli wierność to ma być marnowanie życia, po licha ona komu? Do tej oczywistej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego