Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
i szepcze jej do ucha - co mianowicie? Nie dowiadujemy się. To już koniec. Reszta jest w klimacie. W czasach, gdy w sprawach seksu wszystko jest dozwolone, oto kochankowie, których uczucie ogranicza się do porozumienia, mimo że potrzebują więcej. Ona jest zaniedbana przez męża; do niego dzwoni żona z Ameryki, ale wiesza słuchawkę, zanim zdążył powiedzieć coś czułego, otrzymuje też od niej przesyłkę z próbkami na dywan, by wybrał swój ulubiony kolor, ale wszystkie są w jednym kolorze - tym, który jej się podoba. Ta ironia podkreślona jest przez Japonię, w której łóżka są zbyt krótkie, prysznic zbyt niski dla wysokiego białego, obdarzanego
i szepcze jej do ucha - co mianowicie? Nie dowiadujemy się. To już koniec. Reszta jest w klimacie. W czasach, gdy w sprawach seksu wszystko jest dozwolone, oto kochankowie, których uczucie ogranicza się do porozumienia, mimo że potrzebują więcej. Ona jest zaniedbana przez męża; do niego dzwoni żona z Ameryki, ale wiesza słuchawkę, zanim zdążył powiedzieć coś czułego, otrzymuje też od niej przesyłkę z próbkami na dywan, by wybrał swój ulubiony kolor, ale wszystkie są w jednym kolorze - tym, który jej się podoba. Ta ironia podkreślona jest przez Japonię, w której łóżka są zbyt krótkie, prysznic zbyt niski dla wysokiego białego, obdarzanego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego