dostarczając ogromne, o pojemności do tysiąca hektolitrów cysterny i silosy ze stali oksydowanej, z betonu krytego poliestyrenem, ze szklanej żywicy, w których można nie tylko igrać z ciśnieniem podczas fermentacji wina, ale przede wszystkim chronić je należycie podczas dojrzewania. Miliony spożywców są wdzięczne za te udogodnienia, gdyż umożliwiły one produkowanie wina na skalę przemysłową, zaspokajając potrzeby tych, którzy pijąc wino codziennie, do obiadu, kolacji, z przyjaciółmi, odczuwają ciężar tego zwyczaju i upodobania na swoich budżetach rodzinnych.<br>Ale producenci, którzy dbają o wysoką jakość swoich win, wciąż korzystają z pojemników drewnianych (ściślej, także takich), różnych kadzi, bek, beczek, beczułek, baryłek, antałów, antałków