Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
Kozakiewicz czy Malinowski. Pragnęłam sama zostać sportowcem - niestety obecny stan zdrowia nie pozwolił na to.
Nie mogę zrozumieć pewnych spraw. Od dawna, bo przecież od pamiętnych mistrzostw świata w 1974 roku, kiedy to nasza "srebrna jedenastka" wywalczyła nam trzecie miejsce - nie mamy dobrej drużyny. Wydaje mi się, że tu powinno winić się PZPN, ale od osądzania ja nie jestem. Wiem: mamy dobrych piłkarzy, tylko że PZPN i trenerzy nie potrafią ich docenić. Nie mamy dobrego trenera reprezentacji, który by kierował tym wszystkim, dał z siebie to co powinien dać trener - dobrą taktykę gry. Teraz możemy sobie tylko pomarzyć o tym, że
Kozakiewicz czy Malinowski. Pragnęłam sama zostać sportowcem - niestety obecny stan zdrowia nie pozwolił na to.&lt;/intro&gt;<br>Nie mogę zrozumieć pewnych spraw. Od dawna, bo przecież od pamiętnych mistrzostw świata w 1974 roku, kiedy to nasza "srebrna jedenastka" wywalczyła nam trzecie miejsce - nie mamy dobrej drużyny. Wydaje mi się, że tu powinno winić się PZPN, ale od osądzania ja nie jestem. Wiem: mamy dobrych piłkarzy, tylko że PZPN i trenerzy nie potrafią ich docenić. Nie mamy dobrego trenera reprezentacji, który by kierował tym wszystkim, dał z siebie to co powinien dać trener - dobrą taktykę gry. Teraz możemy sobie tylko pomarzyć o tym, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego