Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
jakieś papiery. To podobno gorsze niż broń.
- Papierami nie można nikogo zastrzelić, Melanio.
- Papiery mącą ludziom w głowie, Jasiu.
Ze swego pokoju wyszedł pan Feliks. Nosił się teraz jak rewolucjonista: zmięte spodnie, koszula w kratę i przybrudzona wiatrówka.
- Pozwól pan na słówko, panie Piszczyk.
Wszedłem do pokoju pana Feliksa. Między wizerunkami Chrystusa i Feliksa Dzierżyńskiego przyczepił do ściany parę wyciętych z tygodników zdjęć piosenkarek.
- Pan lub piosenki?
- Przyjemnie potrzeć na kobity - wyjaśnił pan Feliks. - Ale ja nie o tym. O pana Teresce. Ona jest matką.
- Młoda mężatka często jest matką.
- Kiedy jest matką, niech nie konspiruje przeciwko władzy.
- Ona konspiruje? Taka
jakieś papiery. To podobno gorsze niż broń.<br>- Papierami nie można nikogo zastrzelić, Melanio.<br>- Papiery mącą ludziom w głowie, Jasiu.<br>Ze swego pokoju wyszedł pan Feliks. Nosił się teraz jak rewolucjonista: zmięte spodnie, koszula w kratę i przybrudzona wiatrówka.<br>- Pozwól pan na słówko, panie Piszczyk.<br>Wszedłem do pokoju pana Feliksa. Między wizerunkami Chrystusa i Feliksa Dzierżyńskiego przyczepił do ściany parę wyciętych z tygodników zdjęć piosenkarek.<br>- Pan lub piosenki?<br>- Przyjemnie potrzeć na kobity - wyjaśnił pan Feliks. - Ale ja nie o tym. O pana Teresce. Ona jest matką.<br>- Młoda mężatka często jest matką.<br>- Kiedy jest matką, niech nie konspiruje przeciwko władzy.<br>- Ona konspiruje? Taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego