Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.13
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
starachowickiego przecieku.
Po publikacji "Rz" z lipca 2003 r. ("Poseł SLD uprzedził o akcji policji"), w której ujawniliśmy, że Andrzej Jagiełło dzwonił z ostrzeżeniem do starachowickich samorządowców, poseł położył się na kilka dni do szpitala. W tym czasie odwiedził go tam m.in. ówczesny senator SLD Jerzy Suchański. - Po tej wizycie Jagiełło powiedział mi, że Suchański kazał mu mówić, iż to od Henryka Długosza dowiedział się o planowanych działaniach policji w aferze starachowickiej - zeznał wczoraj Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach.
Gierada sam zgłosił się do Długosza, a potem napisał pismo do sądu, że chce zeznawać. - Sposób zgłoszenia się
starachowickiego przecieku.<br>Po publikacji "Rz" z lipca 2003 r. ("Poseł &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; uprzedził o akcji policji"), w której ujawniliśmy, że &lt;name type="person"&gt;Andrzej Jagiełło&lt;/&gt; dzwonił z ostrzeżeniem do starachowickich samorządowców, poseł położył się na kilka dni do szpitala. W tym czasie odwiedził go tam m.in. ówczesny senator &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jerzy Suchański&lt;/&gt;. - Po tej wizycie &lt;name type="person"&gt;Jagiełło&lt;/&gt; powiedział mi, że &lt;name type="person"&gt;Suchański&lt;/&gt; kazał mu mówić, iż to od &lt;name type="person"&gt;Henryka Długosza&lt;/&gt; dowiedział się o planowanych działaniach policji w aferze starachowickiej - zeznał wczoraj &lt;name type="person"&gt;Jan Gierada&lt;/&gt;, dyrektor &lt;name type="org"&gt;Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Kielcach&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Gierada&lt;/&gt; sam zgłosił się do &lt;name type="person"&gt;Długosza&lt;/&gt;, a potem napisał pismo do sądu, że chce zeznawać. - Sposób zgłoszenia się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego