ile człowiekiem?<br><br>Regina mówi, że czuje w grupie kilku psychologów.<br><br>Katarzyna mówi o zazdrości na linii psychiatra-psycholog. Nawiązuje przy okazji do znajomego psychiatry, erotomana-gawędziarza.<br><br>Maciek twierdzi, że w wielu szpitalach psycholog funkcjonuje na zasadzie: przynieś - podaj - pozamiataj. Chociaż według niego relacja psycholog - psychiatra zależy od personelu szpitala.<br><br>Tu włącza się Marlena, mówiąc bardzo emocjonalnie o nieobecności Krzysztofa i określając to jako złamanie kontraktu. Po chwili jednak tłumaczy swoją złość do niego i mówi, że sama mu o tym powie.<br><br>Irena informuje, że musi opuścić ostatnią sesję, i chce się pożegnać. Mariola proponuje, aby to pożegnanie ze względu na nieobecność