Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
w naszym kraju dyskusji na temat konieczności ograniczenia wpływu państwa na prywatną działalność. Na wprowadzenie tych regulacji z utęsknieniem czekają firmy zajmujące się organizacją lotnisk i przygotowujące je do uzyskania certyfikatów itd.
- Projekt prawa lotniczego jest bublem i powinien trafić do kosza, a nie do Sejmu - uważa pilot Jerzy Orłowski, właściciel prywatnego przedsiębiorstwa lotniczego, członek niemal wszystkich polskich rad i towarzystw branżowych. Jego zdaniem, na przygotowanie nowego prawa wydano już ponad milion złotych. Inni uważają, że trwający od początku lat 90. proces legislacyjny kosztował resort finansów cztery razy więcej. Krytycy projektu proponują, aby jak najszybciej po prostu przetłumaczyć na polski jeden
w naszym kraju dyskusji na temat konieczności ograniczenia wpływu państwa na prywatną działalność. Na wprowadzenie tych regulacji z utęsknieniem czekają firmy zajmujące się organizacją lotnisk i przygotowujące je do uzyskania certyfikatów itd.<br>- Projekt prawa lotniczego jest bublem i powinien trafić do kosza, a nie do Sejmu - uważa pilot Jerzy Orłowski, właściciel prywatnego przedsiębiorstwa lotniczego, członek niemal wszystkich polskich rad i towarzystw branżowych. Jego zdaniem, na przygotowanie nowego prawa wydano już ponad milion złotych. Inni uważają, że trwający od początku lat 90. proces legislacyjny kosztował resort finansów cztery razy więcej. Krytycy projektu proponują, aby jak najszybciej po prostu przetłumaczyć na polski jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego