Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Legendy nowoczesności
Rok: 1944
większą sympatię budzi we mnie Franciszek z Asyżu, niż Szymon Słupnik, czy wschodni anachoreci pustyni. Wolałbym również - jeśli w ogóle można podobną chęć wyrazić - aby św. Antoni zwalczał pokusy wśród ludzi, nie na pustkowiu. Nie staram się określić, co jest łatwiejsze, a co trudniejsze. Myślę, że równałoby się to tzw. włażeniu z kaloszami w cudze istnienie, o którego racjach i możliwościach nie przystoi wyrokować z zewnątrz zbyt kategorycznie i pochopnie. Wyrażam tylko i wyłącznie moje upodobania osobiste. Lecz zdaję sobie sprawę, że na podstawie tych zwierzeń mógłby ktoś uznać mnie za wyznawcę czynu. I miałby słuszność, choć niecałkowitą. Rzeczywiście bardzo wysoko
większą sympatię budzi we mnie Franciszek z Asyżu, niż Szymon Słupnik, czy wschodni anachoreci pustyni. Wolałbym również - jeśli w ogóle można podobną chęć wyrazić - aby św. Antoni zwalczał pokusy wśród ludzi, nie na pustkowiu. Nie staram się określić, co jest łatwiejsze, a co trudniejsze. Myślę, że równałoby się to tzw. włażeniu z kaloszami w cudze istnienie, o którego racjach i możliwościach nie przystoi wyrokować z zewnątrz zbyt kategorycznie i pochopnie. Wyrażam tylko i wyłącznie moje upodobania osobiste. Lecz zdaję sobie sprawę, że na podstawie tych zwierzeń mógłby ktoś uznać mnie za wyznawcę czynu. I miałby słuszność, choć niecałkowitą. Rzeczywiście bardzo wysoko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego