Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 36
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
żeby dzieci nie straszyły.
Ten sam problem w Skrzypnem przedstawił bardziej obrazowo: - Czworonogi są bez opieki, więc dzieci boją się iść do szkoły. Bier kij i bij, ale kieloz by tych kijów trzeba było z domu wynieść?! Jak mos psa, to się zastanów, ze jak jest choć jedna suka, to wnet tych piesków przybędzie."
W Zaskalu powiedział wprost: - Do was się zwracam gazdowie, jak do ludzi mądrych - zróbcie porządek ze swymi psami. Miejcie litość nad swoimi dziećmi, bo to są perły najcenniejsze... Dwa psiska zagryzły psa uwiązanego przy budzie, to jaką szansę obrony może mieć dziecko?! Mnie niehonornie o tym mówić
żeby dzieci nie straszyły.<br>Ten sam problem w Skrzypnem przedstawił bardziej obrazowo: - Czworonogi są bez opieki, więc dzieci boją się iść do szkoły. &lt;dialect&gt;Bier&lt;/&gt; kij i bij, ale &lt;dialect&gt;kieloz&lt;/&gt; by tych kijów trzeba było z domu wynieść?! Jak &lt;dialect&gt;mos&lt;/&gt; psa, to się zastanów, ze jak jest choć jedna suka, to wnet tych piesków przybędzie."<br>W Zaskalu powiedział wprost: - Do was się zwracam gazdowie, jak do ludzi mądrych - zróbcie porządek ze swymi psami. Miejcie litość nad swoimi dziećmi, bo to są perły najcenniejsze... Dwa psiska zagryzły psa uwiązanego przy budzie, to jaką szansę obrony może mieć dziecko?! Mnie &lt;dialect&gt;niehonornie&lt;/&gt; o tym mówić
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego