Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 26.12
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
1987 r. ideę powołania "gabinetu cieni" przez Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie wyśmiano jako niebezpieczną, mącącą w głowach iluzję - wspomina Stefan Bratkowski, publicysta, historyk. Jak opisał w "Najkrótszej historii Polski", nad przyszłością pracowały tylko samorzutnie zawiązane grona specjalistów od polityki międzynarodowej i samorządu terytorialnego. Poza nimi jedynie grupa ekonomistów pod wodzą nie znanego szerzej Leszka Balcerowicza analizowała metody przejścia do gospodarki rynkowej. - Nikt inny nie miał przygotowanych ani programów, ani ludzi do ich realizacji. Nie ma się co dziwić - opór wymagał dzielności, a nie koncepcji rozwoju kraju, miasta czy gminy - zaznacza Bratkowski. Balcerowicza w jego uporze można porównać z Władysławem Grabskim
1987 r. ideę powołania "gabinetu cieni" przez Komitet Obywatelski przy Lechu Wałęsie wyśmiano jako niebezpieczną, mącącą w głowach iluzję - wspomina Stefan Bratkowski, publicysta, historyk. Jak opisał w "Najkrótszej historii Polski", nad przyszłością pracowały tylko samorzutnie zawiązane grona specjalistów od polityki międzynarodowej i samorządu terytorialnego. Poza nimi jedynie grupa ekonomistów pod wodzą nie znanego szerzej Leszka Balcerowicza analizowała metody przejścia do gospodarki rynkowej. - Nikt inny nie miał przygotowanych ani programów, ani ludzi do ich realizacji. Nie ma się co dziwić - opór wymagał dzielności, a nie koncepcji rozwoju kraju, miasta czy gminy - zaznacza Bratkowski. Balcerowicza w jego uporze można porównać z Władysławem Grabskim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego