Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
zdławionym głosem. - To dobrze, że ciężka... Więc ty sam trzy kroki w tył! I ten brodaty! Prędzej!... Nie mam czasu na rozmowy...
Adaś kroczył w tył, wpatrzony bystrze w lufę broni.
Chudy człowiek zbliżył się tygrysim ruchem i porwawszy skrzynkę ujął ją lewą ręką i umieścił pod pachą. Prawą wciąż wodził po osłupiałym zgromadzeniu.
- Mógłbym ci w łeb strzelić - mówił głucho - abyś mnie kiedyś później nie wytropił. Twoje szczęście, że hałas jest niepotrzebny. No i wdzięczny ci jestem! A nie szukaj mnie, bo nie znajdziesz... Żegnam was, panowie! Pan znowu chwyta za rydel? - zaśmiał się niemiło, zwróciwszy się do profesora. - Bardzo
zdławionym głosem. - To dobrze, że ciężka... Więc ty sam trzy kroki w tył! I ten brodaty! Prędzej!... Nie mam czasu na rozmowy...<br>Adaś kroczył w tył, wpatrzony bystrze w lufę broni.<br>Chudy człowiek zbliżył się tygrysim ruchem i porwawszy skrzynkę ujął ją lewą ręką i umieścił pod pachą. Prawą wciąż wodził po osłupiałym zgromadzeniu.<br>- Mógłbym ci w łeb strzelić - mówił głucho - abyś mnie kiedyś później nie wytropił. Twoje szczęście, że hałas jest niepotrzebny. No i wdzięczny ci jestem! A nie szukaj mnie, bo nie znajdziesz... Żegnam was, panowie! Pan znowu chwyta za rydel? - zaśmiał się niemiło, zwróciwszy się do profesora. - Bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego