Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
bardziej od innych jednotonowa, otwierająca mniej zaskakujących zakamarków. Ale była też przejmująca: w bezlitosnym odarciu przedstawianego świata z nostalgicznej Czechowowskiej mgiełki, w obrazie życia sióstr Prozorowych wśród trywialnych, garnizonowych ciuciubabek i przebieranek, irytującą krzykliwością zatupujących miałkość życia, wśród błazeństw przeplatanych histerycznymi monologami. We wstrząsającej scenie ostatniej wieczerzy Tuzenbacha, w którego wolnych ruchach łyżki przedziwnie odbija się nadchodząca, nieuchronna, oczywista śmierć.

Z klasyki była jeszcze wierszalińska "Klątwa" Piotra Tomaszuka godnie się w tym zestawie prezentująca. Była "Fedra" Seneki rozegrana przez rumuńskiego reżysera Silviu Purcarete w zimnym, księżycowym świetle i biało-czarnych, hieratycznych obrazach, bardzo piękna, choć emocjonalnie pozostawiająca niedosyt. Było "Do Damaszku
bardziej od innych jednotonowa, otwierająca mniej zaskakujących zakamarków. Ale była też przejmująca: w bezlitosnym odarciu przedstawianego świata z nostalgicznej Czechowowskiej mgiełki, w obrazie życia sióstr Prozorowych wśród trywialnych, garnizonowych ciuciubabek i przebieranek, irytującą krzykliwością &lt;orig&gt;zatupujących&lt;/&gt; miałkość życia, wśród błazeństw przeplatanych histerycznymi monologami. We wstrząsającej scenie ostatniej wieczerzy Tuzenbacha, w którego wolnych ruchach łyżki przedziwnie odbija się nadchodząca, nieuchronna, oczywista śmierć.<br><br>Z klasyki była jeszcze wierszalińska "Klątwa" Piotra Tomaszuka godnie się w tym zestawie prezentująca. Była "Fedra" Seneki rozegrana przez rumuńskiego reżysera Silviu Purcarete w zimnym, księżycowym świetle i biało-czarnych, hieratycznych obrazach, bardzo piękna, choć emocjonalnie pozostawiająca niedosyt. Było "Do Damaszku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego