Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
słuchawkę.
- Tu mówi Essmüller - warknął. - Natychmiast przyprowadzić Robertha pod wyjście C. Tak jest. Zachować szczególną ostrożność. Tam będzie na was czekał profesor Nieswand, który zbada więźnia w swoim gabinecie na Einbaumstrasse - spojrzał w zamyśleniu na obecnych w pokoju. - Panowie, do godziny ósmej więzień jest wasz.

Wrocław, niedziela 22 grudnia, godzina wpół
do trzeciej po południu
Na mieście panował duży ruch. Ponieważ śnieg nie padał od wczoraj, na jezdniach była ślizgawica. Ślizgały się nie tylko automobile, lecz również sanie i dorożki. W przepełnionych tramwajach cisnęli się wrocławianie i dyskutowali o wysokich cenach przedświątecznych zakupów.
Ośmiocylindrowy horch nie mógł rozwinąć imponującej mocy i
słuchawkę.<br>- Tu mówi Essmüller - warknął. - Natychmiast przyprowadzić Robertha pod wyjście C. Tak jest. Zachować szczególną ostrożność. Tam będzie na was czekał profesor Nieswand, który zbada więźnia w swoim gabinecie na Einbaumstrasse - spojrzał w zamyśleniu na obecnych w pokoju. - Panowie, do godziny ósmej więzień jest wasz. <br><br>Wrocław, niedziela 22 grudnia, godzina wpół <br>do trzeciej po południu<br>Na mieście panował duży ruch. Ponieważ śnieg nie padał od wczoraj, na jezdniach była ślizgawica. Ślizgały się nie tylko automobile, lecz również sanie i dorożki. W przepełnionych tramwajach cisnęli się wrocławianie i dyskutowali o wysokich cenach przedświątecznych zakupów.<br>Ośmiocylindrowy horch nie mógł rozwinąć imponującej mocy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego