zawiera sporo złośliwości pod adresem niepoprawnego romantyka. Zwraca się tu przede wszystkim uwagę na paradoks, że tego rodzaju romantyczna postawa funkcjonuje w obrębie machiny przemysłu filmowego, napędzanej przez sukces komercjalny. Więcej - że Herzog świadomie kreuje swój wizerunek jako twórcy szalonego i nieobliczalnego, aby dzięki temu właśnie zdobyć rozgłos pozwalający na wprawienie tej machiny w ruch. Cóż, pierwsze stwierdzenie to, niezależnie od osobistej postawy, los każdego artysty filmowego, a może i nie tylko filmowego w dwudziestowiecznej cywilizacji rynkowej. I wiadomo, że jeśli pojawi się taka potrzeba, machina ta chętnie przyjmie "odmieńca" i wykorzysta dla swoich celów najbardziej wściekłe inwektywy, które on, dzięki