Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
w końcu mogłam sobie na to pozwolić, ku wielkiej uciesze mojego mężusia i wrogich spojrzeniach babki. Nic mnie to nie obchodziło szczerze mówiąc. Podobałam się mężowi i sobie, a reszta nas nie interesuje. Gdyby mieli co pokazać, to też mogliby wyskoczyć w takim stroju.
Atmosfera robiła się coraz weselsza. Wzrastała wprost proporcjonalnie do wypitej ilości alkoholu. Muzyka dokładnie taka jak sobie wymarzyłam. Wszystko, na co miałam ochotę usłyszałam. Uśmiech nie znikał z naszych twarzy. Nastrój fantastyczny. Taniec, śpiew, dobra muzyka, alkohol i zabawa, a u boku ukochana osoba. Czy potrzeba czegoś więcej do szczęścia?
Wszyscy, z którymi z różnych powodów nie dzieliliśmy
w końcu mogłam sobie na to pozwolić, ku wielkiej uciesze mojego mężusia i wrogich spojrzeniach babki. Nic mnie to nie obchodziło szczerze mówiąc. Podobałam się mężowi i sobie, a reszta nas nie interesuje. Gdyby mieli co pokazać, to też mogliby wyskoczyć w takim stroju. <br>Atmosfera robiła się coraz weselsza. Wzrastała wprost proporcjonalnie do wypitej ilości alkoholu. Muzyka dokładnie taka jak sobie wymarzyłam. Wszystko, na co miałam ochotę usłyszałam. Uśmiech nie znikał z naszych twarzy. Nastrój fantastyczny. Taniec, śpiew, dobra muzyka, alkohol i zabawa, a u boku ukochana osoba. Czy potrzeba czegoś więcej do szczęścia? <br>Wszyscy, z którymi z różnych powodów nie dzieliliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego