Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
to się opłaca, i proszę mi jeszcze dać coś do rąk, krem, wiem pani, mam strasznie wysuszone dłonie, tak, dziękuję, ah, pomyślała, gdybym teraz spotkała jakąś znajomą, mogłabym podzielić się radością z zakupów i swoim doskonałym humorem, wywołanym udanymi zakupami, lecz nikogo takiego nie ma wokół, a szkoda..

Tymczasem trzeba wrócić i coś zrobić, z pewnością pies jest już głodny, pies?, dlaczego nie jesz, czy jesteś chory, dobry pies, dobry, wieczorem pójdziemy na spacer, tak?, a może zjesz wędlinki, masz tu, zjedz, patrzyła jak opieszale i od niechcenia żuje podany mu przed nos plasterek wędliny, dobry pies, dobrym jutro pani kupi
to się opłaca, i proszę mi jeszcze dać coś do rąk, krem, wiem pani, mam strasznie wysuszone dłonie, tak, dziękuję, ah, pomyślała, gdybym teraz spotkała jakąś znajomą, mogłabym podzielić się radością z zakupów i swoim doskonałym humorem, wywołanym udanymi zakupami, lecz nikogo takiego nie ma wokół, a szkoda.. <br><br>Tymczasem trzeba wrócić i coś zrobić, z pewnością pies jest już głodny, pies?, dlaczego nie jesz, czy jesteś chory, dobry pies, dobry, wieczorem pójdziemy na spacer, tak?, a może zjesz wędlinki, masz tu, zjedz, patrzyła jak opieszale i od niechcenia żuje podany mu przed nos plasterek wędliny, dobry pies, dobrym jutro pani kupi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego