przy budowie dróg, ani w zakładach oczyszczania miast, ani w metrze: a ktoś te wszystkie prace spełniać musi. A o ileż lepszy jest Hiszpan od Portugalczyka czy Greka, o ileż łatwiej i szybciej się asymiluje - nie mówiąc naturalnie o Algierczykach, Murzynach,<br><br><page nr=102> Chińczykach, Wietnamczykach itd., których pojawienie się masowe już wywołuje wrzenie, a z czasem stworzy problemy równie groźne, jak problem murzyński w Stanach. Bardzo łatwo potępiać rasizm, gdy się nie ma Murzynów czy Arabów u siebie, ale gdy się zjawiają, okazuje się zawsze, że to właśnie klasa robotnicza najsilniej reaguje na przybycie i równouprawnienie intruzów, upatrując w nich zagrożenie dla swej