Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
w pokoju pełno było dymu. Ewelina, co prawda, sama paliła, ale nie znosiła zadymionych pomieszczeń. Starała się więc jak najmniej przebywać w redakcji, nie zawsze było to jednak możliwe.
- No i jak rozmówka z szefem? - spytała ją koleżanka, która była świadkiem piątkowej awantury. Naczelny wpadł jak burza do ich pokoju, wrzeszcząc i wymachując tekstem Ewelinie przed nosem.
- Nadzwyczajna. Nie wiem, co się stało.
- Ale ja wiem, tupnęła pani na niego, to położył uszy po sobie. Jak to z tchórzami bywa. A poza tym wykombinował sobie pewnie w swoim prymitywnym łbie, że skoro się pani piekli, to może sobie pani na to
w pokoju pełno było dymu. Ewelina, co prawda, sama paliła, ale nie znosiła zadymionych pomieszczeń. Starała się więc jak najmniej przebywać w redakcji, nie zawsze było to jednak możliwe.<br>- No i jak rozmówka z szefem? - spytała ją koleżanka, która była świadkiem piątkowej awantury. Naczelny wpadł jak burza do ich pokoju, wrzeszcząc i wymachując tekstem Ewelinie przed nosem. <br>- Nadzwyczajna. Nie wiem, co się stało. <br>- Ale ja wiem, tupnęła pani na niego, to położył uszy po sobie. Jak to z tchórzami bywa. A poza tym wykombinował sobie pewnie w swoim prymitywnym łbie, że skoro się pani piekli, to może sobie pani na to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego