do Mirki:<br><br>- Boisz się odbioru?<br><br>Mirka:<br><br>- Tak.<br><br>Paulina:<br><br>- Nie zrobimy ci krzywdy.<br><br>Dorota:<br><br>- Ja też się bałam wczoraj wyjść na środek.<br><br>Paulina do Doroty:<br><br>- Zaskakujesz mnie tym, co mówisz!<br><br>Dorota:<br><br>Wyszłam pewnie, na luzie, i sama byłam zaskoczona swoją reakcją... Czułam, że się duszę, kiedy ty, Paulino, zaczęłaś mówić. Jestem wściekła, bo brakuje mi odwagi. Tak, jestem wściekła na wszystkich i nie wiem, o co mi chodzi...<br><br>Krzysztof do Doroty:<br><br>Możesz zaryzykować i wybrać sobie osobę, na którą jesteś najbardziej wściekła.<br><br>Dorota:<br><br>Teraz chyba jestem najbardziej wściekła na ciebie, Paulina... Mam poczucie, że przesładzasz, tłumaczysz, denerwuje mnie to twoje wygładzanie.<br><br>Paulina