Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 3
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
Ówczesna koncepcja doktora Bafii miała na oku "odkorkowanie" wąskiego rowu doliny Dunajca i wyprowadzenie turystów w nie odkrytą jeszcze krainę wierchów Bańskiej, Sierockiego, Bustryku, Zębu i Furmanowej, aby następnie zejść szerokimi zakosami z Ciągłówki do Zakopanego.
Dziś - z perspektywy trzech dziesięcioleci - należałoby tylko przyklasnąć takiej wyobraźni i wizji, a nie wskrzeszać powstałych również wówczas, konkurencyjnych pomysłów, budowania dla Zakopanego gigantycznych parkingów zaporowych w Szaflarach. Jeśli bowiem rzeczywiście chcemy ratować Tatry przed ich zadeptaniem i jeśli również chcemy ocalić fenomen góralskiego gazdowania i żywej kultury góralskiej wsi, to tym symbolicznym "parkingiem" stać się powinno całe Podhale - od Tatr po Gorce i od
Ówczesna koncepcja doktora Bafii miała na oku "odkorkowanie" wąskiego rowu doliny Dunajca i wyprowadzenie turystów w nie odkrytą jeszcze krainę wierchów Bańskiej, Sierockiego, Bustryku, Zębu i Furmanowej, aby następnie zejść szerokimi zakosami z Ciągłówki do Zakopanego.<br>Dziś - z perspektywy trzech dziesięcioleci - należałoby tylko przyklasnąć takiej wyobraźni i wizji, a nie wskrzeszać powstałych również wówczas, konkurencyjnych pomysłów, budowania dla Zakopanego gigantycznych parkingów zaporowych w Szaflarach. Jeśli bowiem rzeczywiście chcemy ratować Tatry przed ich zadeptaniem i jeśli również chcemy ocalić fenomen góralskiego gazdowania i żywej kultury góralskiej wsi, to tym symbolicznym "parkingiem" stać się powinno całe Podhale - od Tatr po Gorce i od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego