jest dobrym pomysłem. Wszystkie pozytywne aspekty dojrzałego rodzicielstwa, o których mówiłem wcześniej, tu przestają być aktualne, bo są zniwelowane przez fakt, że (z punktu widzenia dziecka) jesteśmy zbyt starzy i słabi. Dziecko potrzebuje rodziców zdrowych, sprawnych i z dobrą kondycją przez wiele, wiele lat.<br>Czasami mężczyźni około pięćdziesiątki lub później wstępują w nowe związki z grubo młodszymi partnerkami i decydują się na dziecko. Wynika to na ogół z chęci zaspokojenia macierzyńskich potrzeb młodej matki. Ale czy interes dziecka jest tu w dostatecznym stopniu brany pod uwagę? Starszy pan z trudem będzie nadążał za ruchliwym, żywym i hałaśliwym dzieckiem. Jedynym wyjściem może