Typ tekstu: Książka
Autor: Newerly Igor
Tytuł: Pamiątka z Celulozy
Rok wydania: 1973
Rok powstania: 1952
już było szukać schronienia na tratwach. Można było nareszcie walczyć nie z ukrycia i nie kamieniami, lecz otwarcie, z bronią w ręku. W górach nieznanych, co prawda, daleko, w powiecie grenadzkim, jak Brońcia śpiewała, ale tak samo o ziemię dla chłopów, o sprawę tę samą co w Polsce...
Wrócił nie wstępując do Arona i zabrał się do przerwanej pracy nad strzaskaną drabiną wozu. Matka Chwostka nadziwić się nie mogła, że tak składnie mu idzie...

- Zostałbyś - mówiła - wypocząłbyś sobie, a i mnie byś pomógł przy gospodarstwie.
Istotnie, parę dni spokojnych, na uczciwym wikcie, snu pod dostatkiem, trochę pracy na świeżym powietrzu, to
już było szukać schronienia na tratwach. Można było nareszcie walczyć nie z ukrycia i nie kamieniami, lecz otwarcie, z bronią w ręku. W górach nieznanych, co prawda, daleko, w powiecie grenadzkim, jak Brońcia śpiewała, ale tak samo o ziemię dla chłopów, o sprawę tę samą co w Polsce...<br>Wrócił nie wstępując do Arona i zabrał się do przerwanej pracy nad strzaskaną drabiną wozu. Matka Chwostka nadziwić się nie mogła, że tak składnie mu idzie...<br>&lt;page nr=421&gt; <br>- Zostałbyś - mówiła - wypocząłbyś sobie, a i mnie byś pomógł przy gospodarstwie.<br>Istotnie, parę dni spokojnych, na uczciwym wikcie, snu pod dostatkiem, trochę pracy na świeżym powietrzu, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego