Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
do nas wzajemnie. Piekło nieco przycichło.
- Co was napadło?! - spytałam rozpaczliwie. - Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć?!
- O Boże, ona się pyta! - wykrzyknęła Zosia z oburzeniem.
- Idź, obejrzyj się w lustrze - poradziła Alicja. - Zaraz przestaniesz się dziwić.
Obejrzałam się w lustrze i rzeczywiście przestałam się dziwić. Wyglądałam wstrząsająco. Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary. Od stóp do głów byłam umazana czymś ciemnoczerwonym, twarz miałam zdecydowanie asymetryczną, do czoła zaś przylepiło mi się coś dziwnego, co wyglądało tak, jakbym miała czaszkę rozłupaną na dwie połowy. Na pierwszy, a nawet na drugi rzut oka robiłam wrażenie osoby, której pomoc
do nas wzajemnie. Piekło nieco przycichło.<br>- Co was napadło?! - spytałam rozpaczliwie. - Czemu, do stu piorunów, właśnie ja miałam nie żyć?!<br>- O Boże, ona się pyta! - wykrzyknęła Zosia z oburzeniem.<br>- Idź, obejrzyj się w lustrze - poradziła Alicja. - Zaraz przestaniesz się dziwić.<br>Obejrzałam się w lustrze i rzeczywiście przestałam się dziwić. Wyglądałam wstrząsająco. Sama bym nie poznała tej straszliwej maszkary. Od stóp do głów byłam umazana czymś ciemnoczerwonym, twarz miałam zdecydowanie asymetryczną, do czoła zaś przylepiło mi się coś dziwnego, co wyglądało tak, jakbym miała czaszkę rozłupaną na dwie połowy. Na pierwszy, a nawet na drugi rzut oka robiłam wrażenie osoby, której pomoc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego