Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dwutygodnik Szczecinecki Temat
Miejsce wydania: Szczecinek
Rok: 2002
zorientowałem się, co jest grane. Tym razem skradałem się pod prąd, zaszedłem rapę od tyłu, wówczas wziął bez oporów.
Albo taki szczupak! Większe egzemplarze tego gatunku są wrażliwe na stukanie w dno łodzi, a także bardzo "nie lubią" tupania na brzegu. Zawsze reagują ucieczką, gdy nieostrożny wędkarz ciężkim krokiem, powodującym wstrząsy gruntu, będzie usiłował zbliżyć się do ich kryjówki. Zwłaszcza trzęsące się jak galareta, chybotliwe mszary i torfiaste otoczenie śródbagiennych oczek wymaga cichego podchodu. W takich oto miejscach poruszam się po brzegu z prędkością maszerującego...ślimaka. Atak dużej ryby tuż-tuż pod nogami wędkarza świadczy, ze posiadł on umiejętność maskowania się
zorientowałem się, co jest grane. Tym razem skradałem się pod prąd, zaszedłem rapę od tyłu, wówczas wziął bez oporów.<br> Albo taki szczupak! Większe egzemplarze tego gatunku są wrażliwe na stukanie w dno łodzi, a także bardzo "nie lubią" tupania na brzegu. Zawsze reagują ucieczką, gdy nieostrożny wędkarz ciężkim krokiem, powodującym wstrząsy gruntu, będzie usiłował zbliżyć się do ich kryjówki. Zwłaszcza trzęsące się jak galareta, chybotliwe mszary i torfiaste otoczenie śródbagiennych oczek wymaga cichego podchodu. W takich oto miejscach poruszam się po brzegu z prędkością maszerującego...ślimaka. Atak dużej ryby tuż-tuż pod nogami wędkarza świadczy, ze posiadł on umiejętność maskowania się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego