Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 08.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Kerry dał do zrozumienia, że pozostawiłby je w Iraku na dalszych kilka lat. Oskarżając Busha, że źle rozegrał iracką partię, demokratyczny pretendent do Białego Domu obiecuje jednak, że wygra pokój. Głównie poprzez naprawę zburzonych przez prezydenta mostów w stosunkach z sojusznikami z NATO i większe "umiędzynarodowienie" operacji stabilizacyjnej.

Nie jest wszakże jasne, w jaki sposób Kerry miałby tego dokonać. W platformie ogólnikowo mówi się o "podzieleniu się odpowiedzialnością" w Iraku z innymi krajami i "traktowaniu ich z szacunkiem". Nie wspomina się jednak o konkretach, np. szerszym dopuszczeniu krajów sojuszniczych do irackich kontraktów. Kerry sugeruje, że po prostu łatwiej mu będzie dogadać
Kerry dał do zrozumienia, że pozostawiłby je w Iraku na dalszych kilka lat. Oskarżając Busha, że źle rozegrał iracką partię, demokratyczny pretendent do Białego Domu obiecuje jednak, że wygra pokój. Głównie poprzez naprawę zburzonych przez prezydenta mostów w stosunkach z sojusznikami z NATO i większe "umiędzynarodowienie" operacji stabilizacyjnej.<br><br>Nie jest wszakże jasne, w jaki sposób Kerry miałby tego dokonać. W platformie ogólnikowo mówi się o "podzieleniu się odpowiedzialnością" w Iraku z innymi krajami i "traktowaniu ich z szacunkiem". Nie wspomina się jednak o konkretach, np. szerszym dopuszczeniu krajów sojuszniczych do irackich kontraktów. Kerry sugeruje, że po prostu łatwiej mu będzie dogadać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego