Typ tekstu: Książka
Autor: Kabatc Eugeniusz
Tytuł: Vinum sacrum et profanum
Rok: 2003
Neapolu. Ale na greckiej filozofii i teologii znał się jak mało kto i obawiał się, podobnie jak papież, że bez niego do porozumienia może nie dojść. Nie dotarł nawet jednak do Rzymu. Jeszcze przed Cassino zatrzymał się w posiadłości swoich krewnych, w pobliżu miejscowości Fossanova, słynącej z dobrego Falerna. Zamiast wszelako jadać na zamku, gdzie w trosce o jego zdrowie aplikowano mu surową dietę, stołował się w sąsiedniej, smacznie karmiącej traktierni. I tam mu się przydarzył ten nieszczęśliwy wypadek. Izba, w której jadał, była niska, powała wisiała mu wprost nad głową, toteż któregoś razu, gdy wychodził stamtąd po obfitym, nieco zakrapianym
Neapolu. Ale na greckiej filozofii i teologii znał się jak mało kto i obawiał się, podobnie jak papież, że bez niego do porozumienia może nie dojść. Nie dotarł nawet jednak do Rzymu. Jeszcze przed Cassino zatrzymał się w posiadłości swoich krewnych, w pobliżu miejscowości Fossanova, słynącej z dobrego Falerna. Zamiast wszelako jadać na zamku, gdzie w trosce o jego zdrowie aplikowano mu surową dietę, stołował się w sąsiedniej, smacznie karmiącej traktierni. I tam mu się przydarzył ten nieszczęśliwy wypadek. Izba, w której jadał, była niska, powała wisiała mu wprost nad głową, toteż któregoś razu, gdy wychodził stamtąd po obfitym, nieco zakrapianym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego