Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
Dougal.
- Dzień dobry, panie kapitanie! - odpowiedział Tomek po angielsku,
stwierdzając z zadowoleniem, że nauka obcego języka nie poszła na
marne. - Jestem Tomasz Wilmowski.
Kapitan dotknął dwoma palcami daszka czapki i podał Tomkowi rękę
mówiąc:
- Bosman Nowicki przygotował dla ciebie kajutę tuż obok mojej,
będziemy sąsiadami. Czy bardzo głośno chrapiesz?
- Tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie.
- Nie przejmuj się. Ja chrapię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem
kapitan, witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na
pokład.
- Czy wszystko przygotowane do odjazdu? - zapytał Wilmowski.
- Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal.
- Jeśli pan gotów, to możemy
Dougal.<br> - Dzień dobry, panie kapitanie! - odpowiedział Tomek po angielsku,<br>stwierdzając z zadowoleniem, że nauka obcego języka nie poszła na<br>marne. - Jestem Tomasz Wilmowski.<br> Kapitan dotknął dwoma palcami daszka czapki i podał Tomkowi rękę<br>mówiąc:<br> - Bosman Nowicki przygotował dla ciebie kajutę tuż obok mojej,<br>będziemy sąsiadami. Czy bardzo głośno chrapiesz?<br> - Tylko wtedy, gdy śpię na wznak, panie kapitanie.<br> - Nie przejmuj się. Ja chrapię w każdej pozycji - odparł z uśmiechem<br>kapitan, witając się z Wilmowskim i Smugą wchodzącymi kolejno na<br>pokład.<br> - Czy wszystko przygotowane do odjazdu? - zapytał Wilmowski.<br> - Kotły trzymamy pod parą już od świtu - odpowiedział Mac Dougal.<br> - Jeśli pan gotów, to możemy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego